Przy wymianie opon nietrudno wystrzec się wielu błędów. Czy wiesz jakie one są i jak ich unikać?
Wymiana opon - z letnich na zimowe i na odwrót, czy też ze starych na nowe; z uszkodzonych na sprawne - to zawsze procedura, którą traktuje się zbyt pobłażliwie. Wielokrotnie bowiem przygotowania do tego procesu nie są przeprowadzane w sposób odpowiedni, a kiedy już zabieramy się za ten proces - nie zawsze przeprowadzamy go tak, jak powinniśmy.
By się tego ustrzec, warto wiedzieć, czego nie powinniśmy robić. Poznajmy zatem te błędy!
Czy zawsze sprawdzasz stan opon przed montażem?
Generalnie - mało kto przechowuje opony w sposób odpowiedni. Traktujemy je jako coś, co się raczej nie uszkodzi z dnia na dzień (w końcu guma jest dość elastyczna), więc nie przykładamy wagi do odpowiedniego ułożenia.
Błędów w tym zakresie jest tyle, że trudno je wszystkie wymienić. Mowa o nieodpowiednim wieszaniu opon, układaniu ich z felgami bez wypompowania powietrza. Znacząco odkształca to opony i może sprawić, że tracą one swoje właściwości.
Dlatego warto sprawdzić, czy prezentują się one odpowiednio - czy nie ma wybrzuszeń, spłaszczeń lub innych uszkodzeń. Nie powinniśmy tego bagatelizować w żadnej mierze, bo chodzi o nasze bezpieczeństwo.
Czy kontrolujesz ciśnienie po montażu ogumienia?
Owszem - jeśli wypuszczasz powietrze przed zimą, to pewnie pompujesz opony przed montażem i wiesz, jakie jest ciśnienie. Jednakże nie wszyscy to robią, co na start grozi nam zwiększeniem spalania, nieodpowiednią pracą opon, ściąganiem samochodu i nierównomiernym wycieraniem się gumy. Dlatego też bezwzględnie powinniśmy od razu zadbać o to, by ciśnienie było odpowiednie.
Czy weryfikujesz zbieżność i wyważenie kół?
Wyważenie kół oraz zbieżność mają kluczowe znaczenie w kontekście bezpiecznej jazdy i braku negatywnego wpływu na układ kierowniczy czy hamulcowy. Często zapominamy o tym, by sprawdzić te parametry. W przypadku wymiany opon z zimowych na letnie ma to mniejsze, choć nadal spore znaczenie. Przy wymianie uszkodzonej opony to konieczność.
Czy sprawdzasz stan zaworków?
Zaworki utrzymują w oponie prawidłowe ciśnienie. Jeśli nie pracują prawidłowo, to możesz nawet zadbać o ciśnienie kół, jednak szybko powietrze uleci, a Ty nawet się nie zorientujesz. Oczywiście stwarza to takie same zagrożenie, jak przy nieodpowiednim ciśnieniu, choć uszkodzony zaworek może sprawić, że powietrze uleci całkowicie. Zagrożenie, jakie jest z tym związane, jest ogromne.
Czy dokręcasz śruby w sposób odpowiedni?
Wbrew pozorom - montaż koła po wymianie i dokręcanie śrub nie polega na dokręceniu ich najmocniej, jak to możliwe. Producent najczęściej zaleca dokręcanie śrub w danym przypadku z odpowiednim momentem obrotowym, wynoszącym od około 110 do 140 Nm. Dlatego też całego procesu dokonujemy specjalnym kluczem dynamometrycznym, który sygnalizuje kliknięciem osiągnięcie odpowiedniego momentu obrotowego. Zbyt słabe dokręcenie to ryzyko odkręcenia się koła. Z kolei zbyt mocne grozi nam zapieczeniem się elementów - odkręcenie śrub może wtedy sprawić problemy i dosłownie uszkodzić felgę.
Czy sprawdzasz wiek opony?
Łatwo zapomnieć o tym prostym działaniu i przegapić czas wymiany opon na nowe. Poza oczywistymi konsekwencjami w postaci mandatu przy zatrzymaniu samochodu do kontroli, ryzykujemy równocześnie pęknięciem gumy, spadkiem jej właściwości elastycznych czy przyczepności.
Czy weryfikujesz stan bieżnika?
I nie chodzi wcale o weryfikację tego, czy już dotarliśmy do niebezpiecznej granicy, wskazującej konieczność wymiany. Bardzo często zwracamy na to uwagę, ale podchodzimy i tak zbyt pobłażliwie do stanu bieżnika w sytuacji, w której zbliżamy się do konieczności wymiany.Jeśli montujesz opony letnie, to nie zmienisz ich często nawet przez 8 kolejnych miesięcy. W takiej sytuacji, jeśli zawczasu nie podejmiesz postanowienia monitorowania, możesz szybko przegapić moment wymiany. O ryzyko oczywiście można napisać kolejny artykuł.
Czy sprawdzasz stan felg, które montujesz?
Czasem wystarczy, że trzymasz koła w szopie lub komórce z narzędziami. Pozornie nieszkodliwy upadek narzędzia na felgę, choć nie zostawi widocznych śladów, może odgiąć ją przy łączeniu z oponą. Sytuacje są różne i różne przypadki po ludziach chodzą. Oczywiście montaż takiej felgi może się skończyć bardzo źle.
Nie należy także zapominać o tym, że felga powinna być w czasie montażu czysta. Jeśli jakieś mikrodrobiny podejdą pod śrubę w czasie dokręcania, to szybko może się okazać, że śruba nie została dokręcona w sposób należyty.
Czy dokonałeś zmiany osi lub ułożenia opon?
Opony, nawet jeśli dbamy o prawidłowe ciśnienie w nich oraz właściwą zbieżność, nie zużywają się równomiernie. Często tego nie dostrzegasz, ale wystarczy nawykowe parkowanie przy krawężniku z lewej strony, by częściej najeżdżać na niego oponami. Kwestia ilości pokonywanych zakrętów, zbieżności, ciśnienia - to wszystko wpływa na stan ogumienia i często z jednej strony zużywa się ono szybciej.
To samo dotyczy osi napędowej na przykład, która zużywa się inaczej niż oś kierująca. W efekcie mogą powstać ogromne wręcz dysproporcje pomiędzy zużywaniem się konkretnych opon. Jest to jednak proces normalny i powszechnie znany.
Dlatego też często sugeruje się, że przy wymianie opon zamieniać je miejscami. Systemów zamiany jest kilka i nie o nich teraz będzie mowa. Generalnie najczęściej chodzi o zamianę lewej strony z prawą, po przekątnej etc. - w zależności od konkretnych opon i tego, czy są jednego typu. Należy pamiętać o tym, by dokonać takiej zamiany.
Czy dokonujesz kalibracji TPMS?
Nowe samochody, zgodnie z przepisami, od roku 2014 na rynku europejskim są wyposażone w system TPMS, który pozwala na bieżącą kontrolę poziomu napompowania opon. To oczywiście ogromne ułatwienie i znaczna poprawa bezpieczeństwa korzystania z samochodu (o błędzie z brakiem kontroli ciśnienia już zresztą pisaliśmy wcześniej).
Czujniki w tym systemie przy każdej ingerencji w ogumienie, wymagają odpowiedniej kalibracji z wykorzystaniem odpowiednich narzędzi. Bez tego, wskazania systemu będą niepoprawne, a sam system może ulec uszkodzeniu. Nie zapominaj o tym i od razu udaj się do specjalistycznego warsztatu, w którym wykonają kalibrację.